Wiedeń w jeden dzień. Co warto zobaczyć w Wiedniu? W Wiedniu byłam po raz pierwszy, aż trudno uwierzyć, że dopiero teraz, bo ze Śląska mam niewiele dalej niż do naszej Warszawy. Wybraliśmy dzień wolny - 15 sierpnia wydawał się idealną datą, ponieważ w Austrii to również dzień wolny. Tym samym zakaz ruchu dla ciężarówek, ogólnie zmniejszony ruch na drogach, zero korków przy wjeździe do Wiednia i co najlepsze, darmowe parkingi, bez stresu o to czy auto zostawiliśmy w odpowiedniej strefie parkowania i z odpowiednim biletem. Dojechaliśmy w samo centrum Wiednia, a w wolnych miejscach parkingowych mogliśmy przebierać.
Wiedeń wyglądał jak opuszczone miasto widmo, dostępne jedynie do zwiedzania. Ma to swój urok i daje niesamowitą łatwość w poruszaniu się po mieście, a jednocześnie nie zobaczymy "normalnego", regularnego życia miasta i jego mieszkańców. Zobaczyliśmy całkiem sporo charakterystycznych punktów Wiednia, jak na jeden dzień zwiedzania.
Wiedeń zachwyca, a mnie osobiście zaskoczył niespotykanym w dużych miastach "porządkiem" (coś jak niemiecki ordnung must sein czy jakoś tak, który znam z mojego rodzinnego Śląska). Sprawia wrażenie nieco sztucznego i trudno uwierzyć, że może się tam toczyć regularne, miejskie, życie codzienne.
Po tym przydługim wstępie czas na atrakcje Wiednia, które warto zobaczyć podczas jednodniowej wycieczki do stolicy Austrii.
Ten punkt znajduje się na początku nie bez powodu- jeśli chcesz zwiedzić Wiedeń, to nie trać czasu na stanie w kolejkach, wszystko możesz zaplanować i kupić bilety wstępu, citypass oraz wycieczki z przewodnikiem po Wiedniu (i wiele innych) online.
Zwiedzanie Wiednia warto zaplanować, nawet jeśli robisz to na ostatnią chwilę, w drodze, lub dzień przed. Wybierając się na jeden dzień do Wiednia jest to w zasadzie koniecznie, o ile chcesz zobaczyć najważniejsze atrakcje Wiednia. Dłuższy pobyt da Ci o wiele więcej swobody i możliwości wyboru atrakcji, zwłaszcza tych nocnych, lub koncertów.
Spędzając jeden dzień w Wiedniu, na pewno nie chcesz popełnić mojego błędu, sterczeć w kolejkach lub rezygnować ze zwiedzania wyjątkowych miejsc. Totalnie spontaniczny wyjazd i planowanie w drodze poszło mi całkiem nieźle, ale do dziś nie wybaczyłam sobie, że od obrazów Klimta dzieliła mnie jedynie ściana i nie moglam ich zobaczyć, bo dotarliśmy zbyt późno do muzeum. Szczerze mówiąc chciałabym trafić na taki post jak ten, kiedy szukałam informacji o Wiedniu. Tymczasem zapraszam, częstujcie się listą wyjątkowych atrakcji Wiednia.
Jeden z wielu charakterystycznych symboli i zabytków Wiednia. Znajduje się pośrodku Stephansplatz w sercu najstarszej części miasta.
Do katedry dotarliśmy jako pierwszego z zaplanowanych zabytków. Zrobiła na nas ogromne wrażenie, chociaż przez samo położenie ciężko ją podziwiać w pełni. Plac jest ciasno zabudowany, a w okół gromadzi się wielu turystów. Do Katedry można wejść bezpłatnie, oraz wziąć udział w nabożeństwach, jeśli trafimy w odpowiedniej porze.
Jedna z najciekawszych barokowych świątyń stolicy Austrii. Wyłania się między budynkami i jest widoczny ze strony Katedry Św. Szczepana (Stephansplatz), jednak aby zobaczyć go w całości musimy podejść bliżej, pod sam budynek. Kościół otoczony jest wysoką zabudową. Znajduje się w centrum miasta przy pl. św. Piotra (Petersplatz), obok Graben, w pobliżu Pestsäule.
Stojąc tuż obok, nie zdawałam sobie do końca sprawy z tego, w jakim miejscu się znajduję. Pochłonięta przepięknymi kamienicami, usianymi gęsto jak piasek na plaży, umknęła mi ta informacja.
Do rzeczy. Jest to barokowa kolumna Trójcy Świętej, znajdująca się kilka kroków od Kościoła Św. Piotra, na Placu Graben. Powstała w miejscu grzebania zwłok zmarłych w czasie epidemii dżumy z 1679 roku. Pomnik wzniesiono w podziękowaniu Bogu za zakończenie epidemii, a ufundował go cesarz Leopold I w latach 1687-1693. Głównym architektem i wykonawcą dzieła był Johann Bernhard Fischer von Erlach.
TIP: Pamiętaj o ubezpieczeniu. To jedyna rzecz, z której nikt nie chciałby korzystać w podróży, i jedyna którą tę podróż może uratować. Oprócz karty EKUZ, wykupuję prywatne ubezpieczenie za kilkadziesiąt zł i podróżuję bez stresu. Sprawdź najlepsze opcje dla siebie i bliskich, a także ubezpieczenie kaucji przy wynajmie samochodu w podróży.
Barokowy plac z 1725 r., wykonany pod koniec XIX w. Nazwę zawdzięcza kościołowi parafialnemu Michaelerkirche, zbudowanemu dla dworzan i mieszkańców, z okolicy Hofburga.
Przy placu znajduje się kilka ciekawych budynków mi. Michaelertrakt Hofburg, czyli pokryta kopułą brama wjazdowa do zamku oraz Pałac Dietrichsteinów.
Wiedeński pałac władców Austrii od XIII w. do 1918 r. Pomimo stałej rozbudowy przez kolejnych władców, dominujący styl który został utrzymany to barok i klasycyzm. Najstarszą częścią jest XIII-wieczny „Dziedziniec Szwajcarski” połączony renesansową „Bramą Szwajcarską” z największym placem wśród zabudowań Hofburga – In der Burg.
Plac otoczony jest „starym pałacem”, „pałacem Amelii” z XVI w., barokowym „skrzydłem Leopolda” oraz pochodzącą z XVIII w. „Kancelarią Cesarską”. Na placu stoi pomnik Franciszka II.
W „skrzydle Leopolda” obecnie znajduje się rezydencja prezydenta Austrii. W apartamentach Franciszka Józefa i cesarzowej Elżbiety w budynku „Kancelarii” mieści się muzeum.
Co roku w sylwestra, w Hofburgu jest organizowany wielki, tradycyjny bal cesarski.
Tutaj udaliśmy się zaraz po Hofbrgu. Po kilku minutach drogi jesteśmy na miejscu. W ogrodzie zastaliśmy ludzi siedzących na kocach i piknikujących, a my sami odpoczęliśmy chwilę od tłumów przy zabytkach. W ogrodzie można zobaczyć pomnik cesarzowej Sissi.
Znajduje się tutaj nietypowa budowla- świątynia Tezeusza. Wzniesiona została w 1823 r., jest repliką świątyni zbudowanej w starożytności w Grecji.
Hotele, apartamenty i inne miejsca noclegowe rezerwuję tutaj.
Wielbiciele Mozarta pielgrzymują pod pomnik tego geniusza w parku Burggarten. Burggarten, ogród w stylu angielskim, był prywatnym ogrodem cesarza Franciszka Józefa I, małżonka cesarzowej Sissi. Znajduje się tutaj palmiarnia, jeden z najpiękniejszych szklanych budynków secesyjnych, Dom Motyli (Schmetterlingshaus), w którym żyją dzisiaj setki egzotycznych motyli, a także kawiarnio-restauracja.
Nie wchodziliśmy do muzeum ze względu na czas i charakter naszego zwiedzania, ale jeśli macie więcej czasu lub jesteście tutaj po raz kolejny (piszę to też dla siebie na przyszłość) to zajrzyjcie - wygląda imponująco wewnątrz, podobnie jak skarbiec królewski, którego niestety też nie zwiedziliśmy.
Budynek warto zobaczyć z zewnątrz. Jest architektonicznym odbiciem leżącego po przeciwnej stronie Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu. Dwa identyczne budynki stojące na przeciw siebie robią wrażenie. Bilet łączony do Muzeum Historii Sztuki + skarbiec cesarski kupisz tutaj.
Budynek teatru w Wiedniu, usytuowany przy Ringu, w zasadzie na przeciwko ratusza. Został oficjalne otwarty 14 marca 1741 roku. Pierwotny gmach, wzniesiony za panowania Marii Teresy, zastąpiono pod koniec XIX wieku istniejącym do dziś budynkiem, w stylu włoskiego renesansuwedług projektu Karla von Hasenauera i Gottfrieda Sempera.
Odbudowa teatru sprawiła, że dziś trudno jest odróżnić części zrekonstruowane od oryginalnych. Freski na sklepieniach, w tym tzw. „Wóz Tespisa” przedstawiający pierwszego tragika greckiego, wykonali bracia Klimtowie, Gustav i Ernst oraz Franz Matsch.
źródło: wikipedia
Wybudowany w latach 1872 - 1883 przez Friedricha von Schmidta, który był także budowniczym katedry w Kolonii. Jest to jeden z najważniejszych budynków w stylu neogotyckim w Wiedniu. Przed ratuszem znajdował się ogromny telebim i półkoliste trybuny, z okazji festiwalu filmowego. Mimo wszystko ratusz bardzo nam się podobał, miła odmiana od wszechobecnego baroku.
Na placu między teatrem, a ratuszem znajduje się market jedzeniowy - ogromny wybór kuchni, w tym jedzenia wegetariańskiego i wegańskiego, obok tradycyjnej wiedeńskiej kiełbasy i precli. Uroku dodaje muzyka na żywo, kolorowe drinki i napoje. Bardzo fajne miejsce na szybki obiad, zdrowy i smaczny, średnio do 6euro za porcję.
Niestety nie mieliśmy okazji zobaczenia budynku i zrobienia zdjęć w pełnej okazałości, z powodu remontu. Front był całkowicie zastawiony kontenerami i ogrodzeniem.
W budynku prowadzone są obrady dwóch izb parlamentu Austrii – Rady Narodowej i Rady Federalnej. Budynek został zaprojektowany przez duńskiego architekta Theophila Hansena i wybudowany w latach 1874–1883. Obiekt powstał w nurcie historyzmu, naśladując sztukę starożytnej Grecji. Budynek wykazuje bezpośrednie podobieństwo do ateńskiego Zappeionu.
Dzielnica Muzealna. Jest to kompleks architektoniczny usytuowany blisko centrum Wiednia (w dzielnicy Neubau). Całość zajmuje powierzchnię 60 tys. m² co czyni ten kompleks jednym z największych tego typu na świecie. Jest miejscem wystaw, koncertów, spektakli tanecznych, wieczorów autorskich oraz spotkań młodych ludzi z całego świata. Rocznie odwiedza go ponad 3 mln turystów. Bilet wstępu do Mumok Muzeum Sztuki Nowoczesnej możesz kupić tutaj online.
Mieści się tutaj kilka kawiarnio-restauracji, w których można odpocząć i wypić niezłą kawę. Tak zrobiliśmy i polecamy to miejsce na idealną przerwę w zwiedzaniu. Jest to zdecydowanie miejsce ludzi młodych (duchem i wiekiem).
Obok tego budynku przeszliśmy w drodze na Belveder, zastanawiając się czym jest i co znajduje się w środku (ale wstyd!). Budynek jest niepozorny, ale interesujący. Na pierwszy rzut oka budynek zupełnie nie pasuje do otoczenia, sprawia wrażenie świątyni wielowyznaniowej lub czegoś podobnego (przez złotą kulę na dachu).
Budynek został wybudowany z inicjatywy grupy młodych wiedeńskich artystów, którzy powołali w 1897 stowarzyszenie Secesja Wiedeńska. Należeli do niego m.in. Gustav Klimt, Josef Hoffmann, Koloman Moser i Joseph Maria Olbrich.
Budynek stał się jednym z symboli nowego nurtu w sztuce - secesji i wzorem jej architektury. Obecnie w budynku można zobaczyć fresk namalowany przez Gustava Klimta na wystawę poświęconą Beethovenowi.
Jedna z najsłynniejszych barokowych budowli Europy. Kościół wzniesiono na cześć św. Karola Boromeusza, arcybiskupa Mediolanu z czasów epidemii dżumy w 1576. Do kościoła dotarliśmy przez mały park, mijając po drodze zachwycające kamienice i musicie mi uwierzyć na słowo, że nie jest możliwe aby wszystkie sprawdzić, opisać czy sfotografować w jeden dzień. W tym mieście musisz być tu i teraz, aby nie ominąć niczego z tych architektonicznych dzieł.
Znajduje się przy Schwarzenbergplatz. Nocą woda podświetlana jest na różne kolory. Składa się z 365 małych fontann, symbolizujących liczbę dni w roku, a także większych, wskazujących na dni w tygodniu i największych, które symbolizują miesiące, godziny i dni w miesiącu.
Wcześniej w okolicy znajdował się akwedukt, doprowadzający do miasta wodę pitną.
Obok fontanny znajduje się Pomnik Bohaterów Armii Czerwonej z 1945 roku.
źródło: wnieznane.pl
W podróży warto korzystać z tej wielowalutowej karty, którą obsługujemy w całości z aplikacji mobilnej. Jest to najczęściej polecana – nie bez powodu- karta dla i przez podróżników. Zapewnia najkorzystniejszy kurs walut, wszystkie w jednej aplikacji i z jedną kartą.
Top na liście atrakcji Wiednia. Zaprojektował go architekt Johann Lucas von Hildebrandt. Składa się z dwóch budynków rozdzielonych ogrodem w stylu francuskim, ozdobionym szeregiem posągów w kształcie sfinksów. „Górny Belweder” przeznaczony był na bankiety i uroczystości. „Dolny Belweder” pełnił funkcję letniej rezydencji. Najstarszą częścią jest ogród zaprojektowany przez Dominique’a Girarda – ucznia André Le Nôtre’a, a wykonany po 1700 roku. Kompleks mocno ucierpiał podczas II wojny, ale został zrekonstruowany.
Obecnie w budynkach znajdują się muzea.
Wejście na teren kompleksu, pobyt w ogrodach są bezpłatne.
Za zawiedzenie budynków z wystawami mi. malarstwa XVIII/XIX wiecznego, w tym prac Gustava Klimta, zapłacimy odpowiednio 13 euro za dolny i 15 euro za górny Belveder. Bilety wstępu do Belwederu w Wiedniu kupisz tutaj online.
Zdania są podzielone, dzieło czy makabryła? Kompleks mieszkalny na rogu Kegelgasse i Löwengasse w Wiedniu, jedno z dzieł architektonicznych Friedensreicha Hundertwassera, wybudowanego w latach 1983–1985.
Koncepcją twórcy jest nawiązanie dialogu z przyrodą. Na tarasach, balkonach i w innych niespodziewanych miejscach, wyrastają rośliny. Ponadto zastosowano wiele rozwiązań, które mają na celu ucieczkę od linii prostych i regularności, co widać na pierwszy rzut oka.
Hundertwasserhaus jest turystyczną atrakcją Wiednia pomimo, że jest zamieszkana i niedostępna do zwiedzania od wewnątrz.
To miejsce na mapie Wiednia zapamiętam najdłużej, i nie dlatego że jest najpiękniejsze. Wcale nie, chociaż faktycznie jest najpiękniejsze. Równo o 20:00 zamknięto parkowe bramy, a my musieliśmy przejść dodatkowo 3 km po całych 9 godzinach zwiedzania na nogach, aby wydostać się z labiryntu parkowego. Z nami krążyło po parku kilka osób szukających jakiegokolwiek wyjścia, mijaliśmy się na kolejnych zakrętach. Przy jednym z bocznych wyjść odmówiono nam wypuszczenia z parku i skierowano do głównego wyjścia, kolejne kilkanaście minut marszu i wylądowaliśmy dokładnie na przeciwległym końcu, do naszego parkingu. Nocą wracaliśmy z przemiłym panem z ubera, który nie zamienił z nami ani słowa. Uber działa w Wiedniu, polecam na wszelki wypadek (taki jak nasz).
Pałac znajduje się w 13. dzielnicy Wiednia, Hietzingu. W 1996 pałac został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pałac liczy 1441 komnat, z czego 45 udostępniono zwiedzającym. Wnętrza utrzymane są w stylu rokoko (białe powierzchnie z ornamentami pozłacanymi 14-karatowym złotem) i ozdobione czeskimi lustrami kryształowymi i piecami fajansowymi. Barokowy wystrój został nadany za panowania Marii Teresy. Kolor żółty, na który została pomalowana elewacja, był jej ulubionym.
W Sali Lustrzanej koncertował Mozart jako sześcioletnie cudowne dziecko.
Bilety, które możesz kupić online:
źródło: wikipedia
Jedna z największych palmiarni w Europie, mieszcząca się w ogrodzie francuskim przy Pałacu Schönbrunn. Została wzniesiona na życzenie cesarza Franciszka Józefa i według projektu Franza Xavera Segenschmida w 1882 r.
Zobaczyliśmy są tylko dzięki błądzeniu po parku i zamkniętym bramom wyjściowym. Było warto. Mimo, że tylko z zewnątrz, zrobiła na nas wrażenie - budynek jest imponujący.
W Palmiarni znajduje się roślinność z pierwotnych lasów trzech kontynentów. Dla turystów udostępniono możliwość zwiedzania nocnego, co dodatkowo potęguje doznania estetyczne, których można doświadczyć zwiedzając za dnia. Nocą można zwiedzać Palmiarnię z poziomu galerii pod dachem, która w dzień nie jest dostępna.
Schönbrunn: Desert House bilety online.
Bardzo ciekawy wpis 🙂
Bardzo przydatny artykuł, piękne zdjęcia 🙂
W następnym tygodniu planujemy jednodniowy wypad do Wiednia. Nie ukrywam, że obawiałam się tego wypadu pod kątem organizacji (Jak to Wiedeń w jeden dzień? Jak zaplanować wycieczkę żeby nie pominąć najważniejszych miejsc?). Widzę jednak, że się da. 🙂 Bardzo dziękuję za ten wpis, myślę, że podążymy Waszym szlakiem. 🙂
Pozdrawiam!
mi sie Wiedeń bardzo spodobał!
Byłam w Wiedniu z rodzicami, jak miałam z 14 lat. Pamiętam, że byliśmy tuż przed Bożym Narodzeniem - było zimno, ale przepięknie oświetlono uliczki. Dużo straganów z grzanym winem, mnóstwo światełek, bryczek ozdobionych futerkiem, żeby nie zamarznąć. Niestety samo miasto pamiętam jak przez mgłę, jako, że było to 20 lat temu. Obecna sytuacja na świecie trochę to uniemożliwia, ale nie poddaję się i czekam, aż będzie lepiej. Jak tylko tak się stanie - jadę, żeby odświeżyć sobie pamięć. Dziękuje za ten wpis, nastroił mnie pozytywnie 🙂
Dzieki za sugestie. Właśnie wybieram się do Wiednia i szukam inspiracji. Jakieś restauracje polecicie?
Dziękuję, bardzo pomocny artykuł, relacja z jednodniowego pobytu w Wiedniu.
Wybieram się do Wiednia ale tylko na parę godzin,może coś z podan6ch przez Panią zabytków uda mi się zobaczyć.
Pozdrawiam.