Piza atrakcje - co zobaczyć, aby się zachwycić? Nieoczywiste zwiedzanie Pizy. O tym mieście słyszał chyba każdy. Krzywa wieża to kanon włoskich atrakcji turystycznych, zaliczanych do topowych miejsc w Europie. Pokażę Ci jak zwiedzić Pizę, aby zobaczyć więcej, nawet jeśli jesteś tu na jeden dzień, w tranzycie.
Pizę zwiedzałam w czasie lipcowego wyjazdu, przy dość wysokich 40 stopniowych upałach. Było to wyzwanie, ale miasto pełne jest uroczych, typowo włoskich zakamarków, wysokich kamienic dających cień, poideł z wodą i dobrego jedzenia. Zatrzymałam się tu na noc, aby w razie opóźnienia lotu nie tracić zwiedzania, i nie pędzić od razu do Florencji. Dzięki temu zobaczyłam nieco więcej niż wieża, a także miałam dodatkowe popołudnie na zwiedzanie oddalonej o pół godziny Lukki.
Dolecisz tu np. tanimi liniami Ryanair z kilku miast w Polsce (ja leciałam z Krakowa). Ceny są potrafią być bardzo przystępne, mój lot kosztował niewiele ponad 100 zł, co jak na termin wakacyjny jest niemożliwie niską ceną!
Z lotniska do centrum miasta dojedziesz koleją za 5euro. Po wyjściu z lotniska kieruj się w lewo - dojdziesz do piętrowej klatki schodowej, z górnego (jednego) peronu dojedziesz do centrum. Bilety można kupić w automacie biletowym na miejscu. Wysiadamy na dworcu głównym w Pizie i cała reszta jest już w zasięgu naszych nóg, odległości nie są zbyt duże, o ile nie masz dużego bagażu. Do hotelu doszłam na pieszo, będąc już w ścisłym centrum Pizy.
Tutaj miłe zaskoczenie. Nocleg w samym centrum Pizy, blisko atrakcji, rzeki, restauracji. Koszt za 3 osoby ze śniadaniem niewiele ponad 100 euro, w bardzo przyzwoitych warunkach z prywatną łazienką w pokoju, spokoju i ciszy mimo lokalizacji. Upolowałam nocleg u… sióstr zakonnych, które wynajmują na booking pokoje w Casa per ferie religiosa Figlie di Nazareth. Dostajemy kod do drzwi zewnętrznych, wewnątrz spotkasz innych turystów, miejsca wspólne, piękny ogród i bezproblemowy pobyt. Bardzo polecam.
Hotele, apartamenty i inne miejsca noclegowe rezerwuję tutaj.
Piza położona jest w przepięknym, malowniczym regionie Toskania. O ile niewielkie toskańskie miejscowości najwygodniej zwiedzać samochodem, o tyle większe bez problemu są w zasięgu komunikacji miejskiej. Pociągiem z Pizy dojedziesz do Lukki, Florencji, Cinque Terre oraz do Livorno. Miasto ma idealne położenie, jeśli chodzi o topowe atrakcje tego regionu! Więcej w poście: Co zobaczyć w Toskanii? Plan na wyjątkowy roadtrip.
Główne atrakcje Pizy to oczywiście kompleks z Krzywą Wieżą, Baptysterium i Placem Cudów. Całość robi wrażenie zupełnie niepasującej do reszty części miasta, zwłaszcza jeśli wcześniej udało Ci się je zobaczyć. W moim odczuciu był to park miniatur, wciśnięty we włoskie uliczki.
ALE! Nie chcę brzmieć jak ignorantka! Im dłużej tu byłam, tym bardziej mi się podobało, a moje wrażenie ewoluowało z każdą minuta. Zaczęłam dostrzegać to, co na pierwszy rzut oka było zakryte, przez oczekiwania - bardzo nieświadome oczekiwania, budowane latami przez turystyczne “pocztówki”. Jeśli twoje wrażenia będą podobne - zaufaj procesowi - spędź tu trochę czasu, przyglądaj się uważnie, spaceruj między zabytkami, obserwuj ludzi robiących sobie ciekawe zdjęcia z wieżą, wejdź na górę i spójrz na wszystko z innej perspektywy. Na koniec usiądź na trawniku, obserwuj grające tu w piłkę dzieciaki, odpocznij. To już nie park miniatur, to monumentalne marmurowe budowle, dzieła architektury, sztuki i czasu…
Krzywa Wieża w Pizie to jak już wspomniałam top z atrakcji Pizy, a także wizytówkowa atrakcja Włoch, jedna z najbardziej rozpoznawalnych budowli na świecie. Jeśli zdecydujesz się wejść na górę wieży to z pewnością zauważysz wielkie dzwony na jej tarasach. Wieża jest w rzeczywistości dzwonnicą katedralną w kompleksie Campo dei Miracoli (Plac Cudów), a od 1987 roku znajduje się wraz z całym kompleksem na liście dziedzictwa UNESCO.
W całości zbudowana z białego marmuru, który zrobił nam nie ogromne wrażenie - jestem fanką marmuru od lat, w Atenach zachwycam się nawet krawężnikami i schodami z niego zbudowanymi. Budowę rozpoczęto w 1174 roku, a trwała ona 199 lat, z kilkoma długimi przerwami. Robi wrażenie prawda?
W 1272 roku wieża zaczęła się stopniowo przechylać, co próbowano korygować jeszcze na etapie budowy. Mimo niebezpieczeństwa, wieżę ukończono i umieszczono na niej dzwony. Wieża jest stale monitorowana, a graniczna wartość przechylenia wynosi 5,44 stopnia (później może runąć). W 2011 zakończyły się prace restauracyjne wieży pod okiem włoskiego inżyniera polskiego pochodzenia, z 300 letnią gwarancją że wieża wytrzyma. W 2023 roku przechył wyniósł 5,115 stopni.
Aby powstrzymać przechył wykonano szereg napraw, wzmocniono fundamenty wieży. Kluczową kwestią, odpowiedzialną za przechylanie wieży jest gliniasty, grząski grunt. Można powiedzieć, że wieża zapada się w ziemi, co jednocześnie (kuriozalnie) chroni przed całkowitym uszkodzeniem i zawaleniem budowli.
Bilet na krzywą wieżę kosztuje 20 euro, w cenie mamy wstęp do katedry. Bilet obejmujący cały kompleks z baptysterium to koszt 27 euro. Bilety kupuje się na konkretną godzinę, następnie ustawa w kolejce pod wieżą. Bagaże, plecaki, większe torebki należy zostawić w przechowali bagażu na terenie kompleksu. Wstęp na teren pod wieżą jest bezpłatny i możemy spacerować dowolnie między budynkami.
Do wejścia na tarasy widokowe krzywej wieży potrzebujemy nieco kondycji, przyda się także niewrażliwy błędnik. Ja niestety miałam lekkie zawroty głowy, ale należy do bardzo wrażliwych osób, który odczuwały przechył będąc wewnątrz wieży. Schody na pierwszy taras są dość wygodne i nie sprawiają trudności (poza uczuciem przechylenia). Drugi taras znajduje się nieco wyżej, prowadzi do niego węższa klatka, wręcz na jedną osobę.
Z góry rozciągają się cudowne widoki na panoramę kompleksu, górskie szczyty i miasto. Zdecydowanie warto! Bilety możesz kupić na miejscu lub online w tym miejscu.
Zaryzykuję stwierdzenie, że wieżę przyćmiewa znajdująca się na placu, centralnie zlokalizowana katedra. Prawdopodobnie zaraz po tym, jak przebrniesz przez skaczących, leżących i zastygniętych w dziwnych pozycjach ludzi, trafisz pod fasadę katedry. Bardzo polecam Ci przyjrzeć się jej od strony baptysterium, drzwi prowadzące do katedry są niezwykłe. Katedra łączy w sobie elementy stylistyczne architektury lombardzko-emilijskiej, klasycznej, późnostarożytnej, bizantyńskiej, rawenneńskiej i arabskiej. To arcydzieło architektury romańskiej. W wielu miejscach do złudzenia przypomina greckie i rzymskie świątynie starożytne.
Katedra, podobnie jak wieża i baptysterium, została zbudowana z białego marmuru. Miała świadczyć o potędze nadmorskiej Pizy, a jednocześnie jej wzniesienie dedykowano w intencji wygranej bitwy u wybrzeży Sycylii. Plac Cudów i jego dzieła w ogromnej części zostały wybudowane dzięki łupom z morskich wypraw.
Baptysterium słynie z niesamowitej akustyki oraz dzieł rzeźbiarza Pisana. Przy odrobinie szczęścia możesz trafić na pokaz możliwości akustycznych, przy śpiewie obsługi.
TIP: Pamiętaj o ubezpieczeniu. To jedyna rzecz, z której nikt nie chciałby korzystać w podróży, i jedyna którą tę podróż może uratować. Oprócz karty EKUZ, wykupuję prywatne ubezpieczenie za kilkadziesiąt zł i podróżuję bez stresu. Sprawdź najlepsze opcje dla siebie i bliskich, a także ubezpieczenie kaucji przy wynajmie samochodu w podróży.
Będąc przy Krzywej Wieży, zwróć uwagę na leżącą na trawie rzeźbę. To dzieło polskiego artysty, warto o tym wiedzieć fotografując to miejsce. Rzeźba przyciąga uwagę swoją formą, wielkością, atletyczną budową ciała prawie Dawidową (Michał Anioł). Rzeźba wykonana jest z brązu. Symbolizuje kruchość ludzkiego życia i cienką granicę między życiem a śmiercią.
Pozostając jeszcze przy Placu Cudów, zauważ otaczające go mury. To dawne mury miasta, które udostępnione są do zwiedzania. Nie są być może imponujące i nie wychodzą na pierwszy plan, ale jeśli spędzasz tu więcej niż jeden dzień, to wycieczka po murach może być interesującym punktem zwiedzania poza utartym szlakiem.
Przy murach znajduje się także Cmentarz, a na nim ciekawe pomniki, niczym dzieła sztuki. Pochowani są tu artyści, malarze, pisarze, historycy, osoby pochodzenia książęcego i znani uczeni jak Fibonacci. Podobno znajdują się tu relikwie 12 Apostołów- nie sprawdzałam. Cmentarz uchodzi za jeden z najstarszych i najpiękniejszych w Europie. Charakterystyczna , ogromna ściana jest nie do pominięcia, kiedy będziesz już na Placu Cudów zobaczysz ją jako tło do wieży czy katedry.
Jak już wspomniałam na początku, warto zapuścić się w uliczki miasta, które są mega klimatyczne, mają ten włoski klimat, którego nie czujemy będąc przy głównych atrakcjach. Sama Piza nie jest wybitnie turystyczna poza Krzywą Wieżą - i to widać! Są główne ulice handlowe, deptaki, restauracje, kawiarnie, ale niewiele tu sklepów z pamiątkami czy zagranicznych turystów. Główny ruch turystyczny skupia się przy Placu Cudów. A szkoda!
To typowo włoski plac, przy którym zobaczymy reprezentatywne budynki-pałace, fontannę oraz pomniki. W samym środku lipca, późnym popołudniem nie było tu prawie ludzi, albo było bardzo mało - i to grupka studentów z pobliskiej uczelni, która akurat pracowała przy wspólnym projekcie.
Piazza dei Cavalieri to renesansowy plac z pomnikiem Kosmy I Medyceusza, który był pierwszym wielkim księciem Toskanii. Granice placu wyznaczają pałace Palazzo dell'Orologio z charakterystycznym zegarem i przejściem i “weneckim” oknem, żółty Palazzo del Consiglio dei Dodici, Kościół Chiesa di Santo Stefano dei Cavalieri oraz Palazzo della Carovana. Pomiędzy nimi znajdują się mi. biblioteka, szkoła, instytucje publiczno-państwowe.
Masz ochotę na coś innego niż przypalone włoskie espresso? Niedaleko znajduje się kawiarnia speciality o tej samej nazwie co plac, ze świetną kawą i alternatywnymi formami parzenia: Caffè dei Cavalieri - Specialty Coffee Shop.
To idealne miejsce na wieczorne wyjście na jedzenie. Wokół placu oraz w bocznych uliczkach aż huczy od rozmów, a w powietrzu unosi się zapach włoskiego jedzenia. To takżę dobra lokalizacja na aperitivo, czyli drinka z przekąską przed wieczorną kolacją (najczęściej wybiera się do tego dwa różne lokale).
W niewielkiej odległości znajduje się widziana z różnych części miasta wysoka wieża Torre Del Campano. Wieża pochodzi z czasów średniowiecza. W 1785 roku wielki książę Pietro Leopoldo kazał umieścić na wieży dzwon, który wyznaczał godziny nauki studentów na tutejszym uniwersytecie. Na dzwonie widnieje napis po łacinie AUDITE DISCIPLINAM ET ESTOTE SAPIENTES (słuchaj nauki i bądź mądry). W Pizie znajduje się więcej wież, z pewnością na nie trafisz podczas spaceru.
Mijamy Torre Del Campano w drodze na niewielki zielony skwer Piazza Dante Alighieri, przy którym zjemy świetne kanapki, pełne wysokiej jakości produktów lokalnej kuchni. Polecam zrobić to samo, zatrzymując się w lokalu I Porci Comodi na kanapki, lub deskę lokalnych smaków i wina. Przy skwerze znajduje się Palazzo della Sapienza (aktualnie uniwersytecki wydział prawa) oraz teatr Teatro Rossi Aperto.
Z tego miejsca polecam pochodzić po wąskich uliczkach, są bardzo klimatyczne, fotogeniczne i przyjemnie jest się tu pogubić. Następnie zapraszam nad rzekę Arno.
Po spacerze wąskimi uliczkami przyda się trochę oddechu. Idealnie nadaje się do tego spacer nad rzeką. Trudno mówić tu o promenadzie, ponieważ chodnik znajduje się jednocześnie przy ruchliwej ulicy, ale to nie przeszkadza w korzystaniu z uroków tego miejsca. Polecam przyjść w okolicy zachodu słońca lub wczesnym rankiem, kiedy budynki idealnie odbijają się w tafli niewzruszonej wody (im wyżej będzie słońca, tym mniej widoczne odbicie). Mostem Ponte Solferino przechodzimy na drugą stronę miasta (w tej części nocuję), dalej zmierzamy przeciwległym brzegiem w stronę mostu Ponte di Mezzo.
Będąc na moście Ponte Solferino zobaczysz budynek kościoła, który sprawia wrażenie niepasującego do całej reszty otoczenia. Solo wygląda - nie mogę oprzeć się temu wrażeniu - ponownie jak z parku miniatur. Im bliżej jesteśmy, tym wrażenie się zmienia a kościółek coraz bardziej zachwyca, swoją unikalnością, zdobieniami, gotycką fasadą.
PS. Możesz zarezerwować atrakcje, muzea, bilety na autobusy turystyczne hop on-off, bilety wstępu, rejsy, wycieczki z przewodnikiem i wiele więcej na tej stronie online. Dzięki temu zaoszczędzisz czas na miejscu i nic Cię nie ominie. Miłego wybierania!
Kontynuując spacer dojdziemy do niebieskiego budynku pałacu Palazzo Blu. Mieści się w nim galeria sztuki włoskiej. Inspiracją kolekcji muzeum jest związek między dziełami, miastem Pizą i jego terytorium. W muzeum można zobaczyć dzieła tak ważnych artystów, jak Nino Pisano, Orazio i Artemisia Gentileschi, Orazio Riminaldi i Tribolo. Oprócz pojedynczych dzieł muzeum prezentuje całe kolekcje, takie jak kolekcja Ottavio Simoneschiego czy bardzo bogate archiwum fotograficzne Luciano Frassiego.
Bilet wstępu kosztuje 3 euro.
Logge di Banchi to loggia w Pizie zlokalizowana przy wejściu na most Ponte di Mezzo. Loggia wsparta na dwunastu filarach została zbudowana w latach 1603-1605 według projektu architekta Bernardo Buontalentiego. Mieścił się tu wówczas targ wełny i jedwabiu, a do dziś loggia bywa wykorzystywana do różnego rodzaju targowisk. Od 1865 roku w loggi mieściło się Archiwum Państwowe w Pizie.
Zwróćcie uwagę na umieszczone na górze herby Medyceuszy.
Będąc przy Logge di Banchi znajdujemy się w pobliżu (lub na) Corso Italia. To ulica handlowo-restauracyjna, która prowadzi z tego miejsca do głównego dworca kolejowego Piza Centrale. Bez problemu napijesz się tu kawy o poranku, zrobisz zakupy z każdej kategorii i zjesz wieczorną kolację.
To prostokątny plac znajdujący się nieco na uboczu, w uliczce odchodzącej od Corso Italia. Polecane przeze mnie nocleg znajduje się właśnie tuż przy tym placu. Moje zdziwienie było ogromne, kiedy po przekroczeniu progu “klasztoru” zupełnie nic nie było słychać! A zaznaczam, że wieczorem plac jest pełen ludzi, wokół działa kilka restauracji, stoliki wypełniają przestrzeń placu. Idealne miejsce na jedzenie, aperitivo, kiedy nie mamy ochoty daleko chodzić.
Mural znanego artysty znajduje się na ścianie kościoła Sant'Antonio Abate. Polecam zobaczyć w drodze na/z dworca kolejowego.
